Kilkanaście godzin temu poznaliśmy nominacje do nagrody Piłkarza Roku, PFA Player of the Year. Dość niespodziewanie dla wszystkich w szóstce nominowanych oprócz Robina van Persiego znalazł się również inny Diabeł, Michael Carrick. Jak to zwykle bywa, przy tego typu nominacjach, zawsze słychać krzyki: „Czemu ten, a nie ten…”.
W poprzednim sezonie, nagrodę Piłkarza Roku zdobył były piłkarz Arsenalu i obecny Diabeł, Robin van Persie, który jednocześnie został Królem Strzelców ligi z 30 golami na koncie. W tym roku również został nominowany do czołowej szóstki, z której 28 kwietnia poznamy nazwisko zwycięzcy.
Wszyscy nominowani to:
Robin van Persie (Manchester United)
Juan Mata (Chelsea Londyn)
Luis Suarez (Liverpool)
Gareth Bale (Tottenham Hotspur)
Michael Carrick (Manchester United)
Eden Hazard (Chelsea Londyn.
Robin van Persie – 33 mecze, 21 goli, 13 asyst
Po przejściu do United wszyscy spodziewali się, że van Persie będzie masowo strzelał gole i… się nie pomylili. Od początku stał się liderem zespołu Fergusona, strzelając i asystując w kolejnych spotkaniach. Był wiodącą postacią najważniejszych meczach Czerwonych Diabłów. Jego gola z rzutu wolnego w Derbach Manchesteru z rywalami „zza miedzy” kibice długo nie zapomną. W pewnym momencie Holendrowi natrafiła się dość bolesna seria, 10 meczy bez gola, jednak ostatnio powrócił do strzelania bramek. Walczy z Luisem Suarezem o drugiego z rzędu Króla Strzelców Premier League.
Juan Mata – 29 meczy, 10 goli, 14 asyst
W Londyńskiej Chelsea kibice sobie nie wyobrażają składu bez Hiszpana. Niewątpliwie jest on bardzo ważnym ogniwem w zespole Beniteza. To on kreuje grę The Blues, popisując się świetnymi podaniami oraz kapitalnymi asystami. Obecność Maty w tym zestawieniu nominowanych była pewna, gdyż niewątpliwie zasłużył na to.
Luis Suarez – 32 mecze, 22 gole, 10 asyst
Gdzie byłby Liverpool w tabeli, gdyby nie Urugwajski napastnik? Strzela gole seriami, nawet gdy zespołowi nie idzie, potrafi sam sobie wypracować sytuację strzelecką i ją wykorzystać. W tym sezonie pokazuje, że potrafi również kapitalnie uderzyć z rzutu wolnego, zdobywając piękne bramki. Fani The Reds chuchają i dmuchają na Suareza, aby nie złapał kontuzji.
Gareth Bale – 27 meczy, 17 goli, 7 asyst
Walijczyk w tym sezonie w pełni pokazał drzemiący w nim potencjał. Jego świetna postawa zaowocowała zainteresowaniem się jego osobą wielkich klubów. Bale w pojedynkę wygrał Kogutom mnóstwo meczy, głównie dzięki niemu są tak wysoko w tabeli. Reprezentant Walii w tym sezonie już nie zagra z powodu kontuzji, jednak obecną kampanię może zdecydowanie zaliczyć do udanych. Kto wie, gdzie będzie grał w następnym sezonie?
Michael Carrick – 32 mecze, 1 gol, 4 asysty
Jego statystyki nie powalają na kolana, jednak ten kto ogląda mecze Manchesteru United w tym sezonie, wie, że gdyby nie on, pomoc 19-krotnego Mistrza Anglii nie istniałaby w ogóle. Kapitalny w odbiorze, świetnie podaje i bardzo dobrze reguluje tempo gry. Do tego bardzo ciężko haruje w środku pola. Przywódca zespołu Fergsona. Jest to prawdopodobnie jego najlepszy sezon w Manchesterze.
Jego nominacja wywołała sporo komentarzy typu: „Jak to on? Ten drewniak, który nie potrafi celnie podać?” Dlatego prezentuję następującą grafikę, która pokazuje od lewej: zespół, piłkarz oraz liczba celnych podań do przodu:
Eden Hazard – 30 meczy, 8 goli, 12 asysty
Po imponującym początku sezonu, w którym wraz z Juanem Matą ciągnął Chelsea, w dalszej fazie sezonu trochę przygasł. Raz na jakiś czas popisywał się świetnym zagraniem lub bramką. Z pewnością jeden z motorów napędowych The Blues. Belg zalicza na pewno udany pierwszy sezon w Premier League po przeprowadzce z Ligue 1.
Mój typ: Juan Mata lub Luis Suarez
Obaj Ci gracze ciągnęli swój zespół. Byli prawdziwymi liderami. Bez nich odpowiednio Chelsea i Liverpoool byłoby dużo niżej w tabeli niż obecnie. Dlatego typuję na zwycięzcę któregoś z nich.
Diabelskim Okiem 